maria stachurska matka anny lewandowskiej

Maria Stachurska posted a video on LinkedIn. Ceci n'est pas un vélo-cargo, c'est un vélo ET un cargo ! Ou comment une idée simple et un peu de design peut vous donner envie de #mobilité # Mama Ani, Maria Stachurska, planuje wraz z córką zawierzyć Klarę Matce Bożej. Anna Lewandowska i Maria Stachurska zawierzą Klarę Matce Boskiej Foto: Piotr Kucza / newspix.pl. Anna i Robert Lewandowscy po zakończeniu sezonu Bundesligi, wreszcie mieli okazję na spędzenie wspólnie dłuższego czasu z córeczką Klarą. Maria Stachurska photos, including production stills, premiere photos and other event photos, publicity photos, behind-the-scenes, and more. Genealogy profile for Marian Stachurski. Share your family tree and photos with the people you know and love. Build your family tree online ; Share photos and videos Maria Stachurska, matka Anny Lewandowskiej / fot.PAP/Kalbar O życiorysach niezwykłych ludzi często mówi się, że są gotowym scenariuszem na film. Biografia Stanisławy Leszczyńskiej z całą pewnością na to określenie zasługuje. Single Vs Dual Voice Coil Subwoofers. Mama Anny Lewandowskiej jest kobietą wielu talentów. Jest pisarką, reżyserką, a okazuje się jeszcze, że także pięknie maluje. Mama Anny Lewandowskiej, jest bardzo utalentowana. Zajmuje się reżyserią. Pisze książki. Pani Maria Stachurska wzięła na warsztat nietuzinkową postać, położną z Auschwitz. Nakręciła o niej film, a także napisała książkę o tej wspaniałej kobiecie, która prywatnie była jej ciotką. Dzięki jej pracy poznamy niepublikowane wcześniej fakty z życia Stanisławy Leszczyńskiej, które nie było usłane różami, ale ona zmieniła je swoją wiarą we wspaniałe świadectwo człowieczeństwa, które wygrywa w nawet ekstremalnych tego, okazuje się też, że ma talent malarski i w wolnych chwilach pisze ikony. Ani Anna Lewandowska, ani jej mama nigdy nie ukrywały, że są bardzo religijne i wierzące. Nie dziwi więc pasja Marii Stachurskiej, o której opowiedziała w Dzień Dobry TVNMama Anny Lewandowskiej pisze ikonyW rozmowie w Dzień Dobry TVN Maria Stachurska opowiedziała o swojej niezwykłej pasji. Nigdy nie interesowała się ikonami, ale pewnego dnia u przyjaciela zobaczyła taką, która ją „ja tak chcę”. To pragnienie było tak wielkie, że postanowiłam zapisać się do szkoły pisania ikon. Znalazłam jezuitów, to było 8-9 lat temu – wspominała w deskę, dostała wizerunek Chrystusa do napisania i tak się to wszystko się, że pierwsza ikona zawsze powinna zostać dla pisarza. Zostałam uzdrowiona podczas pisania tej ikony, dlatego mój Pantokrator jest tutaj – Lewandowskiej postanowiła, że ikonami obdaruje najbliższe sobie osoby. Dla starszej wnuczki Klary wykonała taką z wizerunkiem Matki Boskiej niosącej w chuście Jezusa, a na pierwsze urodziny ze św. Laurki też zrobiłam Matkę Bożą (…) Dla mojej córki św. Annę na imieniny – Lewandowska dostała w prezencie od Marii Stachurskiej ikonęWyznała, że podczas pracy nad ikoną modli się, najczęściej przy muzyce prawosławnej lub Chorałów ikony mają wtedy troszkę charakter tych osób, za które to robię – tłumaczy prac autorstwa Marii Stachurskiej trafiło w różne miejsca na świecie, do Niemiec, Brazylii i Afryki. Jednak najbardziej wzruszające jest to, że podarowała swoim dziewczynom tak piękne i oryginalne prezeny, jakimi rzadko kto jest w stanie się mówi się o ikonach, że się je pisze? Są dwie teorieMówi się, że ikony się pisze, nie maluje. Dlaczego? Na ten temat w Czwórce wypowiedziała się malarka Alicja Tuz. Mówi, że ma dwie teorie. Pierwsza jest taka, że jest to kalka z języka rosyjskiego, gdzie „pisać” znaczy „malować”:O ikonach mówi się, że się je pisze, bo z języka rosyjskiego „pisać” oznacza „malować”, a poza tym w ikonach zawarta jest treść, zawierają bardzo bogatą symbolikę i odczytuje się je poprzez te symbole – mówiła w Czwórce malarka Alicja ma też swoją prywatną koncepcję pojęcia. Uważa, że ikonę pisze się wtedy, gdy towarzyszą temu pogłębione studia teologiczne. Gdy jednak tworzenie obrazu ogranicza się wyłącznie do sfery technicznej, w jej ocenie wówczas ikony się Lewandowska dostała w prezencie od Marii Stachurskiej ikonęMaria Stachurska tworzy ikonyAnna Lewandowska i Maria StachurskaElwira SzczepańskaZ wykształcenia polonistka, z zawodu redaktorka. Miłośniczka crossfitu i zdrowego stylu życia. Wielbicielka francuskiego kina, włoskiej kuchni i filmów Stanisława Barei. Jej hasło na lato to: "Doceniaj, bądź wdzięczna. Traktuję wakacje jako szansę na oderwanie się od codzienności. Na co dzień żyjemy na walizkach, między meczami, treningami, moją pracą i obowiązkami rodzinnymi, dlatego chcieliśmy z Robertem odpocząć i myślę, że nam się to udało". Dla Anny Lewandowskiej zawsze na pierwszym miejscu znajduje się rodzina. Dla bliskich jest zdolna do największych poświęceń. Wiele zawdzięcza ukochanej mamie, Marii Stachurskiej. To ona zaszczepiła w trenerce i jej bracie pasję do sztuki i przekazała najważniejsze wartości. Co Anna Lewandowska mówi o ich relacji? Anna Lewandowska o mamie. Łączy je wyjątkowa relacja Maria Stachurska: „Fundament wiary jest w naszej rodzinie dość mocny”. To zasługa jej cioci Co jest kluczem do sukcesu – wiara w siebie, gotowość do poświęceń? Na pewno wiara w siebie i swoje możliwości, ale nie ma tu jednego klucza. To jest kombinacja wielu aspektów – ciężkiej pracy, determinacji, gotowości do wyrzeczeń, ale też szczęścia. Ważni są też ludzie, których spotykamy. Polecam książkę Nassima Nicholasa Taleba „Czarny łabędź. Jak nieprzewidywalne zdarzenia rządzą naszym życiem”. Tłumaczy, jak bardzo nieprzewidywalne zdarzenia mają wpływ na nasze życie i nawet najlepiej przygotowany scenariusz może się zawalić. I to nie zawsze musi być coś złego, chociaż umiejętność podnoszenia się po porażkach też jest dla mnie ważna. Płaczesz, jak coś Ci się nie uda? Pewnie, że tak. Jestem bardzo emocjonalną osobą. Ekstrawertykiem, który musi się wypłakać albo wykrzyczeć. A potem? Wstaję, zakasuję rękawy i działam dalej. Tego nauczyło mnie karate. Mówisz innym: „Zawalcz o siebie, ja też walczę”. Nigdy nie odpuszczasz? Dziś już mniej mówię, że zawsze „walczę” do końca, bo nauczyłam się, że czasem trzeba odpuścić. Kiedyś rozwijanie siebie faktycznie postrzegałam w kategorii walki. Dziś widzę drogę, moje cele i stawiane na niej kolejno spokojne kroki. Nie muszą być duże, ale ważne, by były w odpowiednim kierunku. Nie staram się już być perfekcjonistką, bo zrozumiałam, że nie da się być perfekcyjną na każdej płaszczyźnie. Czytaj też: Anna Lewandowska o domu na Majorce: „To miejsce, w którym mogę nabrać dystansu” Fot. Dorota Szulc W Twojej rodzinie piękną kartą zapisała się Stanisława Leszczyńska, heroiczna pielęgniarka, która w Auschwitz-Birkenau z narażeniem życia uratowała od zagłady tysiące niemowląt. Czy jest dziś dla Ciebie wzorem? Tak, jest to bardzo ważna postać w naszej rodzinie, która stała się symbolem wyznawanych przez nas wartości – że ważne jest życie, spieszenie z pomocą, odwaga. W naszej rodzinie można znaleźć dużo silnych kobiet. Dla mnie wzorem jest również mama, która przeżyła bardzo wiele i też ma swoją misję. Jako filmowiec nakręciła dokument o Stanisławie Leszczyńskiej, swojej ciotce, za który otrzymała wiele nagród. Mama sama nas wychowała, mnie i mojego brata Piotrka. Jednocześnie pozostała wierna pasjom i ideałom, spełniała się zawodowo i wciąż jest ciepłą, kochającą kobietą, a teraz też babcią. Bardzo mi pomaga przy dzieciach. Nawet gdy zdarzają nam się spięcia, to trwają krótko. Szanuję ją za to, że w najgorszym momencie życia trwała przy nas, starając się uśmiechać, i ukształtowała nasz kręgosłup moralny. Przed każdą kobietą, która ma rodzinę, staje dylemat, jak pogodzić własne aspiracje i pracę z poświęceniem dla rodziny. Czy żałujesz jakiejś niewykorzystanej szansy? Żałuję pewnych decyzji biznesowych, których nie podjęłam szybciej, kilku kontraktów reklamowych, które mnie ominęły. Nie są to jednak sprawy, które spędzają mi sen z powiek. Wyciągam wnioski i idę dalej. Sprawdź też: Anna Lewandowska o córeczkach: „To raczej ja jestem tą, która częściej na wszystko im pozwala” Fot. Piotr Molecki/East News Anna Lewandowska z mamą, Marią Stachurską, Premiera filmu dokumentalnego Położna, 2021 Z Robertem w decyzjach życiowych jesteście zgodni? Dla nas ważne jest, aby pozostać uczciwymi, nie zatracić się w świecie sławnych ludzi i pieniędzy. Mamy okazję poznawać wiele znanych osób z show-biznesu, dostajemy mnóstwo propozycji, ale tak jak wspomniałam, najważniejsza jest dla nas rodzina i przyjaciele. Życie w trwałym, szczęśliwym związku jest wielką sztuką, zwłaszcza kiedy zdarzają się częste rozłąki. Rozłąki zawsze są trudne. Za każdym razem, gdy nie ma Roberta dłużej niż kilka dni, to za nim tęsknię. Ale wiem, że kiedyś to się zmieni i będziemy mieli więcej czasu dla siebie. Dziś robimy wszystko, aby pielęgnować nasz związek i dbać o siebie nawzajem. Ale mamy wakacje. Czego Ci życzyć? Więcej snu! A tak poważnie, to jak najwięcej życzliwych ludzi dookoła. Niestety, musimy kończyć, bo za trzy minuty mam kolejną lekcję hiszpańskiego (śmiech). Cały wywiad w nowym numerze VIVY! Magazyn w punktach sprzedaży już od 21 lipca. Zobacz też: Anna Lewandowska o ukochanym mężu: „Jest niesamowicie mądrym facetem, obdarzonym wielką intuicją” Fot. Dorota Szulc Fot. Dorota Szulc Dziś o Annie Lewandowskiej mówią wszyscy, jednak jej dzieciństwo skrywa mroczny sekret. Żonę Roberta Lewandowskiego łączy bardzo silna więź z matką, Marią Stachurską. Niejednokrotnie mieliśmy okazję podziwiać zdjęcia Ani z dzieciństwa na jej Instagramie. Fotografii taty Lewandowskiej jednak tam nie znajdziemy. Dlaczego? Poznajcie historię dzieciństwa Anny Lewandowskiej. Anna Lewandowska o swoim dzieciństwie i niepełnosprawnym Franku W najnowszym wywiadzie Anna Lewandowska powróciła do bolesnych wspomnień z młodości, jednak wyznała, że nie lubi się nad sobą roztkliwiać. „Nie lubię wracać do tamtych chwil, ale tak, to prawda, że był taki moment, w którym życie dorastającej dziewczynki wywróciło się do góry nogami. Było trudno, ale dziś jestem zdania, że - jak to mówią - co cię nie zabije, to cię wzmocni. Wyszłam z tego doświadczenia doroślejsza i z poczuciem, że nie warto płakać nad losem, tylko trzeba brać sprawy w swoje ręce”, wyjaśniła w listopadzie 2017 roku w wywiadzie dla Women's Health trenerka. Powodów do wzruszeń jesienią zeszłego roku dostarczył jej mąż. Robert Lewandowski przed meczem Polski z Czarnogórą w eliminacjach do Mistrzostw Świata 2018, gdy piłkarze wchodzili na murawę w asyście dzieci, pchał wózek z niepełnosprawnym Frankiem. Ten widok niesamowicie wzruszył trenerkę „Ryczałam jak bóbr i byłam taka z niego dumna”, zwierzyła się Anna Lewandowska. Sytuacja była dla niej o tyle ważna, że sama pamięta, jak trudne chwile przeżywała jako dziecko po rozstaniu swoich rodziców i jak wielkie wsparcie znalazła w sporcie i najbliższej rodzinie. Mama Anny Lewandowskiej, Maria Stachurska Anna Lewandowska rozpoczęła treningi karate mając zaledwie jedenaście lat. W jednym z wywiadów wyznała, że umiejętności zadawania ciosów i bronienia się często przydawały się jej w codziennym życiu. Często stawała w obronie młodszego o dwa lata brata, Piotra Stachurskiego. „Byłam ochroniarzem Piotrka. Rodzice wymagali, żebym opiekowała się młodszym bratem”, powiedziała. Co ciekawe, obecnie to Piotr sprawuje opiekę nad starszą siostrą. Jak mówi Anna Lewandowska, „Kiedyś poniekąd zastępował mi ojca, teraz jest obok mnie, gdy brakuje męża Roberta. Od lat wspiera mnie swoim męskim ramieniem”. Ogromnym wsparciem dla Anny Lewandowskiej jest jednak przede wszystkim jej mama, Maria Stachurska. Panie łączy silna więź. Anna Lewandowska nie miała łatwego dzieciństwa. Wielu zarzuca trenerce, że robi karierę dzięki popularności męża i gdyby nie jego pieniądze i nazwisko, nikt by o niej nie usłyszał. Niewielu jednak wie, że żona Roberta Lewandowskiego również doświadczyła w swoim życiu ubóstwa. „Ja kiedyś tych pieniędzy nie miałam. Naprawdę nie miałam. Do tego stopnia nie miałam, że chodziłam w dziurawych butach zimą i to był okropny okres w naszym życiu”, zwierzyła się jakiś czas temu Magdzie Mołek w programie W roli głównej. Wówczas Anna Lewandowska wyznała, że było ciężko „do tego stopnia, że nawet pomagał nam Caritas”, mówiła. Anna Lewandowska wraz z bratem musieli sobie poradzić z nagłym rozstaniem rodziców. „To była największa szkoła życia. Jak byłam małym dzieckiem, to miałam normalne życie. Tata, mama, dzieci, pieniądze. Było na podstawowe rzeczy, wydatki, rzeczy do szkoły. A potem nie miałam nawet na podręczniki do szkoły”, wyznała Lewandowska. Mama Anny Lewandowskiej, Maria Stachurska była zmuszona wychowywać Annę sama. Gdy rozwiodła się z ojcem trenerki, Bogdanem Stachurskim, ich świat się załamał, a poziom życia gwałtownie spadł: „Z dnia na dzień nie mieliśmy pieniędzy. Tak historia rodziny się potoczyła, że zostaliśmy z mamą i zostaliśmy bez środków do życia”, mówiła. Ojciec Anny Lewandowskiej Anna Lewandowska wyznała, że była to dla niej prawdziwa szkoła życia. Obecnie mama dalej stanowi dla niej ogromne poparcie. Maria Stachurska jako dumna babcia chętnie opiekuje się wnuczką, Klarą Lewandowską. Trenerka już pochwaliła się na Instagramie, że pełni ona funkcję "etatowej niani". Co więcej, często wraz z córką można je zobaczyć wśród kibiców podczas meczów Roberta. Z ojcem Anna Lewandowska nie utrzymuje kontaktu. Trenerka miała zaledwie 12 lat, gdy wyprowadził się z domu. „Pogubiłam się w rozpaczy. Poczucie bezpieczeństwa dało mi karate”, powiedziała w rozmowie z magazynem Show. Jeszcze w ubiegłym roku pisano, ze trenerka ma ojcu za złe, że zostawił ich mamę z dnia na dzień, pozostawiając bez środków do życia. Wówczas pisano, że Annie Lewandowskiej trudno będzie wybaczyć ojcu, a w doprowadzeniu do ich wzajemnego porozumienia miał pomagać Robert Lewandowski. „Dopóki tata był z nami, żyliśmy spokojnie i nie mieliśmy problemów finansowych, ale kiedy odszedł, zostawił nas z niczym. Nauczyłam się, że nic nie jest na pewno”, powiedziała w jednym z wywiadów. Czy Anna Lewandowska wybaczyła ojcu? Rodzice Anny Lewandowskiej Jak informują serwisy plotkarskie, Anna i Robert nie wysłali ojcu trenerki zaproszenia na ślub. Żona Roberta Lewandowskiego nie utrzymuje z Bogdanem Stachurskim żadnego kontaktu. Paradoksalnie, dzieciństwo bez ojca połączyło Anię z Robertem. Kapitan reprezentacji Polski stracił tatę w wieku 17 lat. Krzysztof Lewandowski zmarł na wylew. Przypomnijmy, że ojcem Anny Lewandowskiej jest znany operator filmowy. Bogdan Stachurski współpracował przy takich produkcjach, jak Wiedźmin czy Nad Rozlewiskiem. Mama Anny Lewandowskiej, Maria Stachurska, jest znaną scenografką. Jest współzałożycielką Eucharystycznej Wspólnoty Dzieci Maryi przy parafii Najświętszego Zbawiciela w Warszawie. Bogdan Stachurski, ojciec Anny Lewandowskiej, o relacjach z córką i jej mężem Dziennikarze Dobrego Tygodnia zapytali Bogdana Stachurskiego o obecne relacje z córką. „Jestem dumny z córki, z tego, co osiągnęła. Zawsze ją podziwiałem. Kibicuję też Robertowi, oglądam mecze. To wielka satysfakcja”. Potwierdził też, że utrzymuje kontakty z córką: „Tak. Ale już więcej nic nie powiem. To moja prywatna sprawa. Trzymam kciuki za Anię i Roberta. Oby im się w życiu udało”, powiedział. Zobaczcie w naszej galerii wyjątkowe zdjęcia Anny Lewandowskiej z mamą, Marią Stachurską! 1/6 Copyright @Instagram @annalewandowskahpba 1/6 Annę Lewandowską i jej mamę, Marię Stachurską, łączy wyjątkowa więź. Dzięki jej wsparciu trenerka miała szansę rozwijać się, gdy była w nastoletnim wieku. 2/6 Copyright @Instagram @annalewandowskahpba 2/6 Anna Lewandowska na tym zdjęciu pozuje z bratem, Piotrem Stachurskim. Trenerka mając zaledwie 12 lat musiała poradzić sobie z odejściem ojca. Wówczas poświęciła się swojej pasji, czyli karate. 3/6 Copyright @Instagram @annalewandowskahpba 3/6 Tym wyjątkowym zdjęciem z mamą i bratem Anna Lewandowska chwali się rok w rok w Dzień Matki. Zeszłoroczne święto było dla trenerki wyjątkowe, ponieważ po raz pierwszy mogła go sama obchodzić jako matka. Mała Klara przyszła na świat zaledwie trzy tygodnie przed nim. 4/6 Copyright @Instagram @annalewandowskahpba 4/6 Mama Anny Lewandowskiej, Maria Stachurska, jest jedną z najważniejszych osób w życiu trenerki. To właśnie ona, jako dumna babcia, pomaga jej w opiece nad zaledwie kilkumiesięczną Klarą. 5/6 Copyright @Instagram @annalewandowskahpba 5/6 Żona Roberta Lewandowskiego utrzymuje z ojcem, Bogdanem Stachurskim, umiarkowany kontakt, według informatorów Dobrego tygodnia głównie telefoniczny. Paradoksalnie, dzieciństwo bez ojca połączyło Anię z Robertem. Lewandowski stracił tatę w wieku 17 lat. Krzysztof Lewandowski zmarł z powodu wylewu. 6/6 Copyright @Instagram @annalewandowskahpba 6/6 Ojcem Anny Lewandowskiej jest znany operator filmowy. Bogdan Stachurski współpracował przy takich produkcjach, jak Wiedźmin czy Nad Rozlewiskiem. Mama Anny Lewandowskiej, Maria Stachurska, jest znaną scenografką. Jest współzałożycielką Eucharystycznej Wspólnoty Dzieci Maryi przy parafii Najświętszego Zbawiciela w Warszawie. Matka Anny Lewandowskiej zamierza nakręcić niezwykły film! Premiera planowana jest już na wiosnę! Maria Stachurska o ciąży Anny LewandowskiejMaria Stachurska zamierza nakręcić film o swojej rodzinieAnna Lewandowska od momentu gdy została żoną słynnego piłkarza, jest jedną z najpopularniejszych postaci polskiego show biznesu. O małżeństwie Lewandowskich mówią prawie wszyscy. Anna nie ukrywa również, że z racji swojego burzliwego dzieciństwa łączy ją bardzo silna więź z matką – Marią Stachurską. Niejednokrotnie Lewandowska chwaliła się mamą, która jest obecnie dla niej ogromnym wsparciem. Dumna babcia bardzo chętnie opiekuje się wnuczką, a Anna często chwali się, że jej mama pełni funkcję etatowej się okazało mama Anny Lewandowskiej ma także inne ambitne plany! Zamierza nakręcić film o swojej krewnej Stanisławie Leszczyńskiej, która odbierała porody w niemieckim obozie koncentracyjnym Auschwitz-Birkenau. Pomysł filmu narodził się już kilka lat temu na Międzynarodowym Kongresie Obrońców Życia w Rzymie. Stanisława Leszczyńska ratując skazane na zagładę noworodki i w ekstremalnych warunkach odebrała ponad trzy tysiące niezwykła historia towarzyszyła mi od dzieciństwa, podskórnie od zawsze wiedziałam, że zrobię o Stanisławie Leszczyńskiej film – mówiła niedawno na spotkaniu Akademickiego Stowarzyszenia Katolickiego „Soli Deo” w Szkole Głównej Handlowej w Warszawie Maria Lewandowskiej otrzymała od synów Leszczyńskiej rękopisy, które pomogą w realizacji filmu. Już wcześniej Stachurska przymierzała się do realizacji projektu, jednak ciągle napotykała na jakieś przystąpiłam do realizacji filmu, ciągle brakowało mi funduszy, zdjęcia kręcone były nieregularnie, z dużymi przerwami, a ja na własny koszt jeździłam po Polsce, szukając ostatnich żyjących świadków. Podupadłam na zdrowiu, ale nie załamałam się, oparcia szukałam w modlitwie. Dopiero teraz nastąpił nieoczekiwany zwrot, nagle otworzyło się wiele zamkniętych dotąd furtek, premiera filmu „Położna” już na wiosnę przyszłego roku. Mój projekt jednogłośnie przyjęła komisja Państwowego Instytutu Sztuki Filmowej, odnalazło się też kilku nowych świadków. Co więcej, proces beatyfikacyjny mojej ciotecznej babci, który toczy się od dwudziestu pięciu lat, bardzo mocno czytamy na Stachurska jako osoba bardzo wierząca pragnie dodać otuchy tym, którzy jej dać świadectwo, że wbrew wszystkiemu można nie tylko zachować godność i człowieczeństwo, ale w niedających żadnej nadziei warunkach przyjmować z radością nowe życie. Z pomocą wiary i modlitwy wszystko jest na premierę „Położnej”?Zobacz: Anna Lewandowska nie oparła się świątecznym pokusom! Nie uwierzycie ile PRZYTYŁA w trzy dni!Zobacz: To pierwszy taki sukces Anny Lewandowskiej! Żona Roberta Lewandowskiego została dostrzeżona przez zagraniczną prasę!Zobacz: Anna Lewandowska szaleje na jarmarku świątecznym w Monachium! Tata Robert cierpliwie to znosi i zabawia malutką Klarę! Taki sielankowy widok to rzadkość! [DUŻO ZDJĘĆ]Cezary Kucharski, Iwona Lewandowska, Maria StachurskaIwona Lewandowska i Maria Stachurska - mamy Roberta i AniMaria Stachurska - mama Anny Lewandowskiej o ciążyZuza MaciejewskaDla show-biznesu rzuciłam politykę i zamiast oglądać wiadomości, z wypiekami na twarzy śledzę życie gwiazd. Dzień rozpoczynam od przeglądania Instagrama - kiedy odpowiednio się wkręcę, mogę scrollować go godzinami, szukając nowych ciekawostek. Na bieżąco śledzę wszystkie programy rozrywkowe, a nazwiska uczestników, wymieniam nawet przez czytane dziśMoże Cię zainteresować

maria stachurska matka anny lewandowskiej